Preferuję termin nieświadomość, zdając sobie sprawę, że ròwnie dobrze mògłbym mòwić o bogu czy demonie, gdybym chciał użyć języka mitòw. C.G.Jung

Smok Wawelski






Osławiony przez legendę Smok Wawelski spod wzgórza położonego na lewym brzegu Wisły w Krakowie  to chyba jedna z najbardziej znanych baśni w Polsce :) 

Wzgórze to jest miejscem o wielkim symbolicznym znaczeniu dla Polaków: znajduje się na nim zarówno zamek, jak i katedra, w których pochowani są władcy polscy i niektórzy wybitni Polacy; było ono także miejscem koronacji.






Smok mieszkał w jaskini pod Wawelem jeszcze przed założeniem miasta, kiedy okolica była zamieszkana przez pasterzy, pod panowaniem kròla Kraka. Potwór terroryzował mieszkańców rabując bydło lub, według innych wersji legendy, dziewice, siejąc wszędzie panikę i przerażenie. Król Krak, legendarny założyciel miasta, myślał o ucieczce z osady z obawy o życie swojej pięknej córki. Wyglądało na to, że Smok upodobał sobie szczególnie młode dziewczęta i tylko one były w stanie zaspokoić jego smoczy apetyt. Z tego powowdu mieszkańcy osady Kraka, aby uniknąć totalnego zniszczenia, raz w miesiącu zostawiali przed jaskinią Smoka młodą dziewczynę. Król Krak nie dawał sobie spokoju i chciał zakończyć tę krwawą tradycję, dlatego obiecał rękę swej córki temu, kto pokona i zabije Smoka. Plan daremny. Odważni rycerze ginęli jeden po drugim, a ich kości bielały przed jaskinią Smoka w formie makabrycznego środka odstraszającego dla każdego, kto chciałby spróbować szczęścia w nieròwnym boju ze Smokiem.
Pewnego dnia młody szewczyk o imieniu Dratewka stawił się przed zdesperowanym Krakiem i podjął wyzwanie. Dratewka postanowił wziąć Smoka podstępem. Pozszywał ze sobą owcze skórki, wypchał je siarką, posmarował wełnę tłuszczem i stworzył gigantycznego barana, który został następnie przetransportowany na brzeg Wisły. O świcie smok wyszedł z jaskini. Głodny, nie zastanawiał się dwa razy i pochłonął niespodziewany posiłek jednym kłapnięciem paszczy. Wkrótce zaczął odczuwać bardzo silne pragnienie z powodu siarki, która paliła jego wnętrzności. Z trudem dotarł do rzeki i zaczął pić. I pił tak, i pił, aż w końcu ... pękł, a Dratewka ożenił się z córką króla, jak Krak obiecał.


ARCHETYP JASKINI

W wielu baśniach pojawia się archetyp jaskini: podziemne miejsce, tajne przejście, jaskinie ròżnego typu potworów, ciemne więzienia itp.. Wszystko to jest wyraźnym odniesieniem do naszej nieświadomości, dokładnie ukrytego miejsca, zanurzonego w naszej psychice - tam znajduje się potwór, który wpływa na nas i na nasze życie. Ale jest to wymiar absolutnie naturalny i legenda głosi, że Smok mieszkał tam przed założeniem miasta, więc ... to miasto zajęło jego terytorium; w ten sposòb i my niszczymy Naturę, a następnie obwiniamy ją i kto wie kogo i co za ewentualne katastrofy. W rzeczywistości mamy wpisane w siebie prawo naturalne, dziki instynkt (Smok), na którym budujemy następnie kulturę i tradycję, budujemy na nim reguły, zwyczaje, nasze siedlisko (gròd Kraka).
Powinniśmy pamiętać, że Smok nie ponosi ani winy (ani zasługi) za nasze urodzenie w bogatej lub biednej rodzinie, w chrześcijańskim lub nie-chrześcijańskim narodzie: dziękowanie Stwòrcy za te rzeczy jest absurdem, dziękowanie za bycie chrześcijaninem obraża Go, gdyż to On stworzył innych ludzi w odrębnych kulturach i nawet w odrębnych religiach; wzywanie imienia Boga na próżno ma często ten nacjonalistyczny i prozelityczny charakter wnoszenia poprawek do Jego dzieła naszymi ludzkimi rękami. Nie powinniśmy patrzeć na to, co zrobiła z nas nasza kultura, ale powinniśmy spróbować dowiedzieć się co kryje się w naszej naturze.


SMOK

Legendarne zwierzę, które mimo swoich fantastycznych początkòw jest głęboko zakorzenione w zbiorowej psychice i dlatego pojawia się często w marzeniach sennych wspòłczesnego i cywilizowanego człowieka. Smok jest bogaty i złożony w swej symbolice, ponieważ jest gadem jak wąż, jest skrzydlaty jak orzeł, jest potężnym czworonogiem jak dinosaur i do tego wszystkiego zieje ogniem, Elementem niekontrolowanym par excellence. Wszystko to sprawia, że Smok reprezentuje treści nieświadomości najbardziej zepchnięte w ciemności, owiane tajemnicą - z nimi należy spotkać się, by zdobyć swoją nieświadomą energię i użyć jej tak, aby to ona nas nie zniewoliła.
Smok jest stròżem jaskiń i skarbów, więc jest przeszkodą dla bohatera, który musi osiągnąć swą ostateczną dojrzałość. Zarówno Jung jak i Freud dostrzegali w Smoku specyfikę archetypu matki, z którym indywiduum będzie musiało walczyć, aby być w stanie czuć i wyrażać własną seksualność. Zwycięstwo nad Smokiem jest triumfem naszego JA nad regresywnymi siłami nieświadomości. Przekształci się on w zdolność do stawienia czoła trudnościom i przezwyciężania tragedii zmian, które przynosi nam życie. Na Wschodzie smok jest uznawany za symbol pozytywny: „silnik" mądrości, dążenia do przezwyciężania przeciwności; na Zachodzie (niestety) stał się negatywnym symbolem siły zła, szatana i zniszczenia. „Dragon Trainer", smok zaprzyjaźniony z Osłem w „Shreku" lub smoki świata stworzonego w sadze „Game of Throne" potwierdzają ten podwójny wymiar symboliki Smoka, z której możemy i powinniśmy uczynić nasz skarb.

„Nakarmcie duszę, ponieważ głód przemienia ją w bestię, która pożera rzeczy, których nie toleruje i którymi pozostaje zatruta. Moi przyjaciele, mądrze jest odżywiać duszę, aby nie wyhodować smoków i diabłów na własnej piersi.”

(Carl Gustav Jung)


 INSTYNKT PRZECIW ROZUMOWI

Jeśli Smok jest naszą sferą instynktowną, zwierzęcą, dziką, pierwotną, a gròd Kraka, który rozpościera się nad jego legowiskiem, jest naszym kulturowym, racjonalnym, tradycyjnym wymiarem, czyli edukacją, którą każdy z nas otrzymuje od urodzenia, to oczywiste jest, że prędzej czy później pojawi się wewnętrzne napięcie między tym, czego chcemy, a tym, co myślimy, szczególnie w społeczeństwie takim jak nasze, które robi z nas produkt przeznaczony do użytku i konsumpcji przez to samo społeczeństwo. Uważamy, że jesteśmy sobą, ale w większości przypadkòw nie zauważamy, że nas zaprogramowano, doprowadzono nas do wiary w pewne rzeczy (określonego/zinterpretowanego przez innych Boga, drużynę piłkarską, flagę, rasę), a nawet do przekonania, że ​​nasze rzeczy są tymi prawdziwymi i lepszymi od innych, a te pozostałe są zawsze smokami do zabicia. Polujemy więc na Smoka i - jak mówi bajka - wszelkie wątpliwości, krytyka, zakazy żerują na nas: smok sieje w nas przerażenie i strach.


UPOMINEK Z DZIEWICY

Ofiara jest bardzo częstym archetypem w baśniach, prezentem dla bogów, ofiarą z przysmaków, aby uśmierzyć gniew najpotężniejszych (jeśli zaprosimy naszego pracodawcę do domu, z pewnością postaramy się uczcić jego obecność iście kròlewską ucztą). Nasi starożytni przodkowie drżeli przed władzą, bali się, starali się o jej łaski, starali się dawać z siebie wszystko dla jej udobruchania, wszystko to, co mieli, pierworodnego potomstwa nie wyłączając. Tak narodziła się adoracja bogów z jej ofiarami. Kiedy nie można pokonać wroga, czyni się go przyjacielem (służalczość). Jest to związek zrodzony ze strachu, utrzymujący wroga pod czujnym okiem.
Dziewica jest symbolem uczciwości, czystości, delikatności. W wielu kulturach obecna była praktyka daru z młodej kobiety (dziewice ofiarowywane nad Nilem, dziewice na ołtarzach, dziewice ofiarowywane żołnierzom, morzu, władcom, dziewice ofiarowywane świątyniom i klasztorom itp.). To samo wydarzyło się  w grodzie Kraka: Smoka Wawelskiego uspokajano ofiarami z dziewic. Symbol ten mòwi nam, że dopóki nie jesteśmy świadomi naszych wewnętrznych sił, marnujemy je, tracimy to, co najlepsze w naszym życiu. Wiele razy poświęcamy całe nasze życie, aby pozwolić pochłonąć się naszej powierzchowności, pozwalamy na to, by rzeczy i ludzie pochłaniali nas nieustannie, bez wytchnienia, bez żadnego konkretnego rezultatu.


GDY DOTYKAJĄ NASZEJ SKÓRY

Smok prosi o dziewice, aby uśmierzyć, złagodzić głód. Ale Krak ma również dziewiczą córkę: i często nie rozumiemy bólu innych, dopóki nie dotknie on także naszej skóry ... Aby zakończyć więc krwawą tradycję, Krak obiecał rękę córki temu, kto zgładzi Smoka. Na ekstremalne choroby ekstremalne środki zaradcze. Na poziomie psychoanalitycznym jest to zadanie bardzo trudne do wykonania, ponieważ powiniśmy stawić czoła własnej ciemnej stronie: dość ukrywania się w cieniach lub winach innych ludzi, należy spojrzeć w siebie, na własną dziewiczość i pójść do Smoka. Rozum (który jest Ojcem, Królem) musi znaleźć cel, siłę (Bohatera), aby uwolnić swoją duszę (Dziewicę) od uwarunkowań społecznych (Smoka). Ale jak?


WYMòWKI: ŻOŁNIERZE Z PAPIERU TOALETOWEGO

Stawienie czoła wewnętrznemu Smokowi oznacza poświęcenie tego, czego do dzisiaj nie stawialiśmy na pierwszym miejscu: chodzi o nasze życie zewnętrzne, to, ktòre zbudowane jest z pozoròw, konwencjonalności, zwyczajów, etykiety, tradycji oraz wszystkiego tego, z czego się składa - luksusu, naszej pozy, naszych pewnikòw, cudzych opinii o nas i podziwu dla nas, uwielbienia dla naszego ego. Wszystko to oznacza poświęcenie naszej córki, naszej duszy, a więc zwrot lub przeciwstawianie się ogòlnemu prądowi, ogòlnym tendencjom. Często narzekamy na społeczeństwo kapitalistyczne (Smok, który na przykład spala wszystkie nasze oszczędności), ale niewielu z nas jest skłonnych pozbyć się konsumenckiego dobrobytu (nie mieć szybkiego samochodu, nie mieć najnowszego modelu telefonu komórkowego lub najmodniejszych ubrań itp. ...). Najczęściej chcemy zabić Smoka nic nie robiąc, z założonymi rękami, bez podejmowania jakichkolwiek krokòw, żadnej inicjatywy ... Są to ci wojownicy, o których bajka mówi nam, że umierają jeden po drugim. Odważni rycerze ginęli, a ich kości przed jaskinią smoka były makabrycznym środkiem odstraszającym dla każdego, kto chciałby podjąć się nieròwnej walki. Przyjrzyjmy się naszemu światu marnotrawstwa, tworzącemu społeczeństwo konsumpcyjne. Czy nie widzimy w nim stosòw kości, produktu naszej wojny toczonej na zasadzie bazmyślnej gonitwy za przyjemnościami i ułatwieniami dla ludzkiego egoizmu?
Smoki, które od zawsze oblegały miasta, są najbardziej uderzającym symbolem wewnętrznych systemów, które niezmiennie doprowadzały je do upadku, doprowadzały je do popiołów, a wszystko dlatego, że Smok, jak mòwi tradycja baśniowa, zawsze pragnie złota, skarbów, bogactw (trochę inaczej wygląda smok w twòrczości np. Ursuli Kroeber Le Guin).


 OSTATNI BĘDĄ PIERWSZYMI, O ILE PIERWSI BĘDĄ UCZCIWI

Jak we wszystkich baśniach, rozwiązanie przychodzi od tego bohatera, który wydaje się nie posiadać rozwiązań: na pozòr bez własnych problemów, albo jeszcze lepiej, dla nikogo nie stanowiłby problemu, typ pokorny, nieistotny, taki, który się nie liczy. Przypomina mi się Bilbo Baggins i jego przejścia ze Smaugiem. W tej legendzie jest podobnie. Pewnego dnia, młody szewczyk o imieniu Dratewka, przedstawił się Krakowi i podjął wyzwanie ...
Ci, którzy niczego nie mają, ponoszą ryzyko nieważności istnienia, gdy tymczasem nie mają nic do stracenia, więc ani im straszna porażka, ani apetyczny sukces. Do takich ludzi Jezus kierował swoje słowa, wiedząc, że ich słuchają, ponieważ pierwsi, mądrzy i bogaci, nie mają już nic do odkrycia, do zyskania. Król znajdzie się między młotem (Smokiem) a kowadłem (ubogim Szewczykiem). We wszystkich baśniach ten archetyp powtarza się najczęściej: córka (dusza) jest więźniem Smoka (trauma) lub jest wydawana za mąż za tego, kto na nią nie zasługuje (pokora ducha), zgodnie z praktyką społeczną (pojawieniem się materializmu). Ale obietnica jest obietnicą i Krak będzie musiał jej dotrzymać. Ci, którzy są naprawdę szczerzy wobec siebie (król, rozum, który przyjmuje prawdę), będą musieli zgodzić się na życie, czymkolwiek ono nie jest, byleby zaistniał pokòj, harmonia i pełnia. Lepszy jest nieustraszony szewc niż sparaliżowany strachem władca.


GŁòD TRZEBA WZIĄĆ ZA GARDŁO

Szewc, człowiek najprostszy, ten, który wie co to walczyć o życie, posiada rozwiązanie: postanowił wziąć Smoka za gardło. Zszył baranie skórki wypełnione siarką i posmarował wełnę tłuszczem. Stworzył apetyczną owcę. W tym jego działaniu zawarty jest cały alchemiczny ezoteryzm wewnętrznej realizacji psychicznej.
Ogień (moc Smoka) to męskość, która powinna być przeciwstawiona kobiecości (wodzie, ktòra gasi ogień, pragnieniu Smoka). Siarka w Alchemii jest męską zasadą, która działa poprzez zapłodnienie zasady żeńskiej (Rtęć); w tym przypadku, w nieobecności zasady żeńskiej (szewc nie oferuje dziewicy Smokowi), Siarka w ogniu spotęguje jedynie siłę, wzmoży pragnienie. Na poziomie psychologicznym oznacza to, że wiele osób musi przeżyć swego rodzaju wewnętrzne zadławienie, znudzenie, doświadczyć szlamu egzystencji, popaść w nałòg, aby dobrze zrozumieć konsekwencje. Tak samo jest z homeopatią: podaje nam tę samą truciznę, która spowodowała nasze zło. Oczywiście należy to robić z absolutną świadomością i jest to trzeci składnik alchemiczny, „Sól filozofów", która nie ma nic wspólnego z solą kuchenną; jest to Sól wiecznej Mądrości, która pochodzi od Siarczanu glinu (Alum).
Sól (mądrość Szewczyka), Rtęć (wypchana owca, przyjemność, kobiecość, która przyciąga jako przynęta) i Siarka (wada lub błąd, którego pragniemy), oto trzy alchemiczne składniki przemiany: Sól, Rtęć i Siarka to trzy elementy odpowiadające człowiekowi, w tej samej kolejności: jego duchowi, duszy i materii. Konsekwencja jest oczywista: Smok wkrótce zaczął odczuwać bardzo silne pragnienie z powodu Siarki (materialoności), która paliła jego wnętrzności.


WEWNĘTRZNY OGIEŃ

Męska zasada (ogień) łączy się z kobiecą (woda). Spragniony Smok wypił całą rzekę, aż pękł. Na poziomie psychologicznym to pęknięcie nazywa się przebudzeniem, nirwaną. Szewczyk osiągnął miłość, poślubił córkę Kraka, czyli znalazł cel życia, ktòrym jest wewnętrzne dopełnienie (męskość i kobiecość spotykają się i łączą). Smok pozostaje symbolem zdolności do oswojenia w nas żywiołów Natury, przekształcania ołowiu (Szewczyka) w złoto (księcia i przyszłego króla).

Nessun commento:

Posta un commento