Preferuję termin nieświadomość, zdając sobie sprawę, że ròwnie dobrze mògłbym mòwić o bogu czy demonie, gdybym chciał użyć języka mitòw. C.G.Jung

Dziewczynka z zapałkami

Dziewczynka z zapałkami

To nie był zwykły dzień, ale wigilia Nowego Roku, było zimno, śnieg padał, powoli zaczynało się ściemniać. Ulicą szła mała dziewczynka z gołą głową, ale też, pomimo chłodu, szła boso, a nóżki miała czerwone, aż sine z zimna. Niosła z sobą zawinięte w stary fartuch zapałki. Była głodna, zmarznięta, nikt przez cały dzień nie dał jej ani grosika, nie sprzedała ani jednaj zapałki. Na ulicy pachniało pieczenią, a ona szła smutna. W końcu usiadła między dwoma domami. Rączki miała zmarznięte i nagle pomyślała jakby to dobrze było zapalić jedną zapałkę i ogrzać je. Zapaliła zapałkę i poczuła ciepło, ale szybko ono znikło; zapaliła kolejną zapałkę i wtedy ujrzała gęś pieczoną, która po chwili też znikła. Kolejna zapałka i teraz zobaczyła cudną choinkę, a przy kolejnej ujrzała swoją babcię, która zawsze okazywała jej serce. Dziewczynka obawiała się, że babcia zniknie, jak tylko zapałka zgaśnie, więc zapaliła całą wiązkę, zajaśniało od basku, babunia wzięła dziewczynkę w ramiona i ,,poleciały w blasku i w radości wysoko, wysoko, a tam już nie było chłodu, ani głodu, ani strachu – były bowiem u Boga”. Kiedy nastał ranek, w kąciku przy domu siedziała zamarznięta, ale z uśmiechem na twarzy – maleńka dziewczynka trzymając w ręku zapałki, z których część była spalona. Mówiono o niej, że chciała się ogrzać, ale nikt nie znał tajemnicy i nawet nie przypuszczał w jakim blasku wstąpiła do nieba.

Jeśli urodzisz się i wyrośniesz w ciemności,
zawsze bedziesz bać się światla.

"Była sobie kiedyś mała dziewczynka, która nie miała ani ojca, ani matki i mieszkała w ciemnym lesie" ... Urodziliśmy się ze związku (mężczyzna-kobieta, matka-ojciec), więc wzrastanie bez punktów odniesienia nie jest niemożliwe, ale na pewno bardzo trudne - oto symboliczne znaczenie ciemnego lasu (archetyp naszej psychiki, jako symbol życia, pełen drzew). Na poziomie psychicznym jesteśmy w ciemności, gdy cierpimy z powodu sieroctwa poczucia bezpieczeństwa i poczucia własnej wartości, gdy brakuje nam ojcostwa rozsądku i macierzyństwa kreatywności. Wòwczas, na wzòr dziewczynki z zapałkami, jesteśmy zmuszeni przeżyć zamiast żyć pełnią życia...

Problemem nie jest BRAK WYBORU, ale raczej nieumiejetność stworzenia wyboru.

Dziecko z naszej opowieści jest w psychologicznie trudnej sytuacji, dającej mu niewiele wyboròw. Niestety, bez przedsiębiorczości, poczucia własnej wartości i pewności siebie dziewczynka podda się losowi i zaakceptuje miejsca zaofiarowane jej przez życie.
Historia dziewczynki z zapałkami pokazuje nam, jak wiele zła mogą wyrządzić sobie kobiety zgadzając sie na sytuacje, które oferują niewiele wyborów, zgadzając sie na "miejsce" w życiu i być może znajdując pocieszenie w pięknych marzeniach i fantazjach:
"Wieś wznosiła się na skraju lasu i dziewczynka nauczyła się, że może tam kupić zapałki za pół grosza i odsprzedać je za cały grosz".
UWAGA: nie jest tu mowa o sytuacji czy wydolności ekonomicznej; tu chodzi o wewnętrzny rozwòj duszy, o potencjał nie ekonomiczny, ale psychologiczny. Trzeba zabrać się do dzieła, aby żyć samodzielnie, opiekując się własną osobowością, swoimi przekonaniami. Trzeba zagłębić się w siebie, a nie sprzedawać swoje małe światełko społecznej mentalności, w przeciwnym razie ...

Kiedy SPRZEDAJESZ swoją duszę, by wynająć ciało...

UWAGA: Dziewczynka z zapałkami jest światłem naszej duszy (zarówno mężczyzn jak i kobiet). Zima oznacza brak duchowego ciepła, nagość nie jest niczym więcej niż ubóstwem wewnętrznym charakteru, ktòremu brakuje wartości; oznacza umysł bez ideałòw, serce bez miłości. Są ludzie, którzy żyją zapałkami, złudzeniami, sprzedają się, oddając swoje życie w imię nieosiągalnych marzeń i poszukują towarzystwa tych, którzy ich nie ogrzewają, osòb o zimnym sercu i duszy, umyśle i uczuciach, ludzi, ktòrzy nie dają światła, ale zabierają energię ... Ten handel czy złudzenie jest prawdziwą prostytucją psychologiczną duszy, która myśli, że może przeżyć na chodniku życia bez żadnego celu lub wartości.
Pierwszą rzeczą jaką oświetla zapałka jest ONA SAMA...

Miłość - jak prawdziwe życie - jest realna, namacalna. W przeciwnym razie byłaby jedynie złudzeniem. Wielu z nas, jak dziewczynka z zapałkami, zamiast szukać ciepła, sprzedaje zapałki: anulując siebie, kochając nie prosząc o nic w zamian (jest to prawidłowy sposòb kochania, bo kochać dla korzyści jest dbaniem o własny egoistyczny interes, ale prawem natury jest przecież dawać i otrzymywać). Umysł przytomny i zdrowy wie, że jeśli nie otrzyma nic w zamian, lepiej nie stawiać wymagań czy błagać o ciepło, lepiej oddalić się i znaleźć inne źródło miłości ... Anulowanie siebie służy wzmocnieniu fałszywego heroizmu męczennikòw według samobójczego religijnego modelu. Jeśli kochasz, a nie jesteś odwzajemniony w miłości, prędzej czy później, jak roślina bez wody i słońca, albo zrezygnujesz z siebie, albo dostaniesz się w ramiona śmierci, lub, co gorsza, będziesz żyć w iluzji i oszustwie, ogrzewając się zapałkami wsròd śniegòw życia, stając się sztuczną rośliną, zmarznietą, jak dziewczynka z zapałkami ...

Ogień duszy, czy MATERIALNE ZAPAŁKI?

Przypomnijmy, że słowo "dusza" pochodzi od westchnienia, tchnienia życia, tchnienia ciepła, westchnienia. Życie duchowe jest tajemnicą. Tworzy nas i dba o nas, chroni nas przed zimnem absurdu. Rozluźnia to co zbyt ciasne, ożywia, jest tajemniczą potrzebą bytu, czystym lotem myśli, idei.
"Więc pewnej nocy usiadła i powiedziała do siebie: " Mam kilka zapałek, możnaby rozpalić ogień i ogrzać się." Ale nie miała drwa na opał. Mimo to postanowiła zapalić zapałkę ..." Oto świat zudzeń, banału, powierzchowności: pozostawienie tego co w naszej psychice kobiece bez ciepła (świadomość), bez bogactw (drewno na opał symbolem głębokich przekonań), bez mądrości (drewno symbolem transcendentalnych emocji), bez możliwości dalszego rozwoju.

UMIERAMY,
kiedy nie znajdujemy się w naszym naturalnym środowisku...

Czujemy się źle, gdy oddalamy się od tego, co karmi naszą duszę: miłość, zrozumienie, przyjaźń, współudział, zaufanie, przebaczenie, wiedza. Dziewczynka z zapałkami nie znajduje się w środowisku, w którym może się rozwijać, rozkwitać. Nie ma ciepła, ani miłości, ani dialogu...czyli drewna na opał. Jesteśmy podobni roślinom; jeśli jesteśmy w miejscu zbyt zacienionym lub zbyt wilgotnym, lub zbyt suchym, lub zbyt zimnym, umieramy.
Zwróćcie uwagę na środowisko, w którym wzrastacie: jeśli nie jesteśmy otoczeni przez osoby o pozytywnym nastawieniu, które potrafią kochać nas pomimo naszych ograniczeń, osoby zdolne do dialogu i konfrontacji, staniemy się w końcu ofiarą zimy chłodnych stosunków: kłótliwych, powierzchownych, prowadzących do naszego wewnętrznego rozpadu i utraty ciepła lub nawet sensu życia.

Życie W NIEWIDZIALNYCH zamkach złudzeń.

Pierwszą zapałką, dzięki której często łudzimy się, że zdobywamy życie, jest wyobraźnia, ktòra wpływa na siłę intelektu ...
"I tak, siedząc z nogami wyciągniętymi przed siebie, potarła pierwszą zapałkę i nagle wydało jej się, że zimno i śnieg zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Zamiast śniegu wirującego w powietrzu zobaczyła piękny pokój z kuchenką, ciemnozielony ceramiczny piec z ozdobnymi żelaznymi drzwiczkami. Piec dawał tyle ciepła, że powietrze aż poruszało się faliście. Skuliła się obok pieca i wydało jej się, że znajduje się w raju. Ale nagle piec zniknął, a ona znalazła się znòw na śniegu, drżąca i szczękająca zębami z zimna."
Jest to często akceptowany przez nas rodzaj ucieczki: żywe obrazy, marzenia na jawie, "mentalna masturbacja": postrzeganie rzeczywistości nie taką jaka jest naprawdę, ale taką jaką chcielibyśmy oglądać.

Życie ULOTNYMI emocjami.

Druga zapałka to ta, która pali serce; są to iskry, proste i ulotne przyjemności, które mylimy z miłością na wieki ...
"A potem potarła drugą zapałkę i światło padło na ścianę sąsiedniego domu, i nagle mogła dostrzec to, co działo się wewnątrz. W pokoju był obrus biały jak śnieg, który pokrywał stół, a na stole stała porcelanowa, najczystszej bieli zastawa i był tez duży pòłmisek ze świeżo upieczoną kaczką, a gdy już miała zacząć jeść, wizja zniknęła. Z powrotem znajdowała się w śniegu."
Nakryty stòł jest symbolem paleniska, uczucia, towarzystwa, ogniska domowego: marzenie znane nam wszystkim, ale niemożliwe do zrealizowania przy pomocy zapałek, czyli przy pomocy ulotnych emocji. Naszym problemem nie jest to, aby mieć wielkie marzenia, ale aby mieć odrobinę siły ducha i umysłu w celu skupienia się na nich w sposób stabilny.

JEŚLI SIĘ NIE SPALISZ, NIE OGRZEJESZ SIĘ

Trzecia zapałka to weryfikacja: pierwsza pali umysł z jego absurdalnych iluzji, druga pali serce z jego fałszywych emocji. Jeśli się nie spalimy, nie będziemy rozumieć jak bardzo oszukiwaliśmy siebie, tylko proch naszego rozczarowania może wskrzesić feniksa prawdy...
"Ale teraz kolana i biodra już jej nie bolały. Teraz zimno kąsało jej ramiona i piersi, więc zapaliła trzecią zapałkę i w jej świetle zobaczyła piękną choinkę, a na niej piękne białe świece zdobione koronką u nasady i ròwnie piękne bombki, i tysiące, tysiące punkcików światła, ktòrych pochodzenia nie mogła zrozumieć. Podniosła wzrok na to ogromne drzewo, a ono zaczeło unosić się coraz wyżej i wyżej, aż stało się gwiazdami na niebie ponad jej głową, a jedna z nich przebiegła po firmamencie. Wòwczas przypomniała sobie o tym jak matka opowiadała jej, że kiedy dusza ludzka umiera, jedna gwiazda spada na ziemię."
Oto śmierć, która przychodzi nie po to, by zniszczyć duszę, ale po to, by dusza mogła rozbłysnać. Wydawać by się to mogło absurdem, ale przejście takie jest nieuniknione: cierpienie niesie ze sobą wiedzę, ból daje uzdrowienie; to jest ten moment, kiedy to należy odwròcić sytuację.

LUDZKA PSYCHIKA JEST TWòRCZA,
podarujmy jej światło

Ogień duszy powinien być podsycany we właściwy sposób. Opowieść o małej dziewczynce z zapałkami uczy nas, że nie fantazjowanie z rzędu: "gdybym mógł", "gdybym tylko miał", ale działanie jest właściwą drogą! Oznacza to, że należy reagować na wszystko co dzieje się wokół nas, należy wykorzystywać własne zasoby do realizacji, a nie fantazjowania; należy rozpocząć natychmiast, a jeśli się nie uda, zacząć od nowa. Kreatywność jest nauczycielem (pojawia się symbol babci): "I nagle pojawiła się znikąd babcia, miła i opiekuńcza, a dziecko było tak szczęśliwe na jej widok... Babcia podniosła fartuch i owinęła go wokół dziecka, wzięła dziewczynkeę w ramiona, a ta poczuła się szczęśliwa i bezpieczna." Babcia jest konkretnym doświadczeniem, które nas ogrzewa oraz sprawia, że jesteśmy żywi. Marzenia, o które nie walczymy, stają się koszmarami. Trzeba działać i wprowadzać je w życie.

UMRZEĆ aby ŻYĆ

  Niestety, nie każdy uczy się na własnych błędach, nie każdy wie jak odrodzić się na wzòr feniksa z popiołów; śmierć w oczach większości jawi się jako wydarzenie tragiczne... ale jak wielu z nas jest martwych żyjąc? (tak jak dziewczynka z zapałkami na zimnej drodze życia niewłaściwych relacji międzyludzkich) - i to jest chyba największym absurdem.
  Jeśli śmierć małej dziewczynki z zapałkami rozumie się w sensie fizycznym, będzie ona dla każdego brakiem powodzenia, ewentualnie tragedią i niczym więcej. Ale jeśli będzie rozumiana jako wewnętrzna śmierć, to wòwczas narodzi się z niej świadomość - będzie przykładem dla tych, którzy w życiu upadają i podnoszą się coraz bardziej świadomi ...
"Ale babcia zaczęła znikać (oto nierealna fantazja tych, którzy wierzą w wyimaginowany raj, stworzony z marzeń bez działania, autopocieszających się religii, ktòra prędzej czy później rozwieje się jak babcia), więc dziewczynka w obawie przed jej utratą zaczęła zapalać zapałki, jedna po drugiej...jedna po drugiej ... i razem zaczęły wznosić się do nieba, w którym nie było zimno, nie czuło się głodu i bólu."
  Wiele zapałek razem tworzy wreszcie żywy płomień ciągłości konkretnego działania, wytrwałości, determinacji. Jak widać, baśń ma tragiczny koniec dla tych, którzy nie mogą zrozumieć wewnętrznej mocy zmartwychwstania duszy. Dziewczynka z zapałkami często "przybija" czytelników, wydaje się negatywna, wydaje się okrutna: "Następnego dnia rano, pomiędzy domami, dziewczynka została znaleziona martwa. Odeszła na zawsze "...
Jednak dla tych, którzy przeżyli tę baśń do głębi,  jest odwrotnie: zmarła głupota, ignorancja dziewczynki, która ufała i liczyła jedynie na wsparcie ze strony innych ludzi, nie biorąc pod uwagę własnych zdolności, własnego potencjału... jej raj jest teraz ukryty nawet przed oczami przechodniów z ulicy; widzą ją nieruchomą, martwą, nie taką jak oni sami. Dziewczynka z zapałkami jest jak wielcy święci i myśliciele, którzy spalili się w mrożącym zimnie społeczeństwa, ale żyjący w innym wymiarze, ktòry jest znany nielicznym.

Emocjonalna i psychiczna ZIMA

W baśni Andersena małość dziecka jest ujemna. Oznacza lękliwość osobowości, niedojrzałość ukrytą w słabości, której używa się jako wymówki, ale ktòra nie prowadzi do naszego ocalenia: aby coś zabić, wystarczy po prostu okazać obojętność (zimno). Gdy tylko stajemy się zimni w uczuciach, myślach lub działaniach, związek z drugim człowiekiem staje się niemożliwy. Kiedy ludzie chcą zrezygnować z czegoś, co mają wewnątrz, lub zostawić kogoś na zimnie, ignorują, porzucają, odchodzą, aby nie słyszeć nawet głosu, aby nie dotykać nawet spojrzeniem. Jest to sytuacja istniejąca w psychice dziewczynki z zapałkami. To nie przypadek, że akcja baśni ma miejsce w Boże Narodzenie, w okresie, w którym każdy stara się szukać "ciepła", gdzie często światła choinkowe nie są świecącymi i prawdziwymi owocami, a fałszywymi i sztucznymi światłami, ktòre nie rozgrzewają ludzkiej duszy, a same choinki są martwymi drzewami, które nie mogą się zakorzenić: chłód emocjonalny brzmi jak koniec każdego związku.

Nie dowiem się jak duży jest płomien zapalki, jesli nie zejdę W NAJCIEMNIEJSZY ZAKĄTEK MOJEJ DUSZY

  Dziewczynka z zapałkami żyje drobiazgami. Taka jest prostota życia. Ale jeśli owe drobiazgi nie są przeżywane z prawdziwością, stają się ogromnym problemem.
  Jeśli zrobimy z naszej małości wewnętrzną siłę, zaowocuje ona światłem pokory i prostoty; jeśli tak się nie stanie, to efekt będzie odwrotny: problemy staną się nieistotne wskutek fantazjowania na temat nierealnych rozwiązań lub lepszych czasòw. Główną przeszkodą dla całej ludzkości jest życie w świecie iluzji i brak kontaktu z realiami.



Nessun commento:

Posta un commento